Najróżniejsze reklamy butów i odzieży widziane w telewizji i w Internecie są w dzisiejszych czasach codziennością. Choć większość z nas wie czym jest marketing to rzadko zastanawiamy się nad tym dlaczego kupujemy buty konkretnej marki. Tymczasem jak to w reklamie – materiały dotyczące obuwia i tekstyliów naszpikowane są trikami marketingowymi. O części z nich na pewno wiele osób słyszało, dlatego zajrzyjmy głębiej.
Z pomocą firmy doradczo marketingowej Humint opisujemy 6 trików marketingowych stosowanych przez najróżniejsze firmy, sięgając do wiedzy z zakresu psychologii i neurobiologii.
Reklamy butów – jakie triki marketingowe stosują producenci obuwia i odzieży?
Poniżej przeczytasz o 6 często stosowanych przez sklepy i marki sztuczkach marketingowych, bazujących na tym jak funkcjonuje ludzki mózg.
Autorytet w reklamie
wykorzystywanie autorytetów w reklamie to jedna z najczęściej stosowanych metod uwiarygadniających produkty. Ta technika marketingowa opiera się na jednej z najbardziej podstawowych zasad wywierania wpływu od samego Roberta Cialdiniego. Produkt pokazywany jako używany przez osobę z autorytetem (np. doktor medycyny) od razu zyskuje na wiarygodności.
Hybrydą tej techniki jest połączenie autorytetu wynikające ze stopnia naukowego z osobą powszechnie znaną. Może być to doktor, który jest rozpoznawalny w skali kraju lub w środowisku adresata reklamy. Funkcję autorytetu może pełnić także znany sportowiec czy aktor.
Przy zasadzie autorytetu ma miejsce jeszcze jedno zjawisko zwane efektem aureoli, w którym osoba znana (badania pokazują, że efekt aureoli działa także gdy mamy do czynienia z kimś po prostu ładnym), jawi się jako ktoś kto jest na swój sposób nieskazitelny i lepszy od innych. Efekt aureoli sprawia także, że nieświadomie taka osoba jest również interpretowana jako bardziej prawdomówna od przeciętnej.
Edycja limitowana
Limitowane edycje produktów jak buty czy odzież to hybryda, bazująca na nie mniej niż 3 mechanizmach psychologicznych. Pierwsza to zasada niedostępności. Ta technika wpływu bazuje na postrzeganiu rzeczy niedostępnych lub trudno dostępnych jako bardziej atrakcyjnych. Ma tutaj miejsce także znana w marketingu naturalna awersja do strat – w przypadku produktów takich jak buty czy odzież w wersji limitowanej, tracimy możliwość zakupu. Trzeci mechanizm który może mieć znaczenie dla niektórych konsumentów to poczucie przynależności, chodzi tutaj o przynależność do elitarnej grupy posiadającej produkt dostępny tylko dla ograniczonej ilości osób.
Photoshop i starannie wybrana sztuka produktu
Z bardziej trywialnych trików marketingowych jest modyfikowanie zdjęć lub ujęć wideo ulepszanych poprzez oprogramowanie. Często również sztuka mająca być prezentowana w reklamach, jest starannie wyselekcjonowana. Szyte ręcznie buty czy koszulki potrafią estetyką lub innymi cechami odbiegać od siebie. Jeśli nawet nie z butami, to pewnie spotkałeś się z sytuacją w której zamówiłeś kanapkę lub danie, które znacznie lepiej prezentowało się w restauracyjnym menu niż na talerzu.
Emocje w reklamie
Emocjonalne reklamy są jednym z głównych celów strategów marketingowych. Wywołujące emocje reklamy sprawiają, że marka lepiej zapada w pamięć. Mózg ludzki skonstruowany jest w taki sposób, aby zjawiska wywołujące emocje zapisywały się w naszej pamięci budząc określone skojarzenia. Dotyczy to zarówno emocji pozytywnych jak i negatywnych. Podłoże teoretyczne zjawiska mówi o tym, że jest to mechanizm służący przetrwaniu. Jeśli w dawnych czasach człowiek uszedł z życiem w lęku uciekając przed dzikim zwierzęciem, zapamiętywał takie zdarzenie, a miejsce ataku i sam widok zwierzęcia, które mogło początkowo wydawać się niegroźne budziły lęk. Po takim doświadczeniu człowiek zwiększając swoje szanse na przeżycie omijał miejsce (lub zachowywał w nim szczególną uwagę) spotkania zwierzaka, a także sam jego widok wzbudzał wcześniej zaznane emocje i sprawiał, iż zwierzę było omijane szerokim łukiem.
Analogicznie do powyższego, również przy pozytywnych zjawiskach ma miejsce lepsze zapamiętywanie i skojarzenia. Znalezienie polanki z pysznymi jagodami, wywołujące poprzez zmysł smaku i wyrzut dopaminy, pozytywne skojarzenia, także zapewniało lepsze zapamiętanie miejsca w którym owe pyszności zostały znalezione, lepiej był także zapamiętywany ich wygląd.
Ten emocjonalny trik marketingowy stosowany jest chętnie przez firmy sprzedające niezdrowe produkty. Emocje wpływają na większe pobudzenie układu limbicznego odpowiadającego za emocje, wpływając jednocześnie na zmniejszenie aktywności tzw. kory przedczołowej odpowiadającej za analityczne myślenie. W ten sposób reklama odciąga oglądającego od negatywnych aspektów produktu. Po przeczytaniu tego tekstu, pewnie inaczej spojrzysz na reklamę Twojego ulubionego napoju pobudzającego.
Technologia i „tech” nazwy
Technologia i nazewnictwo to kolejny trik marketingowy często spotykany w reklamie butów i innych produktów. Standardowe materiały lub ich połączenie, nazwane w nowy i wyróżniający sposób nadaje im unikalności. Często w biznesie tekstylnym możemy spotkać się ze słowem „tech” w nazwie, co ma za zadanie zbudowanie wizerunku produktu zaawansowanego technologicznie. Oczywiście mało kto sprawdza czy faktycznie ma do czynienia z jakąś specyficzną technologią, często przyjmując za pewnik coś co w rzeczywistości stanowi tylko zabieg marketingowy.
Nadawanie kierunku myślenia i używanie odpowiednich słów
Produkty w reklamach najczęściej są „jakieś”. Buty nie są tylko butami, a ubrania nie są tylko ubraniami. W reklamie obok nazwy produktu, często stoi słowo opisujące dany produkt. Często to słowo jest uniwersalne i mieszące w sobie duże pole do pozytywnej interpretacji przez klienta na swój własny sposób. Jeśli buty nie są opisane jako najlepsze, świetne, wygodne to są modne, stylowe lub jeszcze inne. Taki trik marketingowy ubiera produkt w pewne ramy myślenia o nim. Oczywiście wspomniane słowo „wygodne” może oznaczać dla różnych osób co innego, natomiast jest ono zawsze pozytywne i kojarzy się z pewnego rodzaju komfortem, niezależnie od tego czy pokazywane w reklamie produkty rzeczywiście takie są.
Obok marketingu – problemy producentów obuwia
Przy okazji warto zwrócić uwagę również na inny aspekt, który stanowi wyzwanie dla producentów obuwia. Proces wyprodukowania butów poprzedzony jest wieloma ustaleniami i wykonaniem próbek produktów. Najczęściej produkcja, z uwagi na koszty, odbywa się w Azji. Sprawia to pewne problemy natury jakościowej. O ile cechy obuwia, które da się zmierzyć, można dość łatwo sprawdzić poprzez poprodukcyjną kontrolę jakości poprzez weryfikację parametrów w określonym procencie wyrywkowo dobranego asortymentu, o tyle parametry typu użyty klej czy nici sprawiają już problem. Przy dużej skali produkcji użycie tańszych komponentów, wizualnie nie różniących się od użytych w próbkach, może dać fabryce spore oszczędności. Jest to częstą przyczyną problemów niektórych serii obuwia, również w znanych firmach odzieżowych.
Triki marketingowe w reklamie butów – podsumowanie
Na nieszczęście konsumentów w marketingu stosowane są triki reklamowe w sposób spiętrzony, oznacza to, że zastosowanych jest kilka technik w jednej reklamie, co sprawia, iż są one trudniejsze do wychwycenia przez potencjalnego kupca. Mamy nadzieję, że przynajmniej niektóre przedstawione w niniejszym artykule triki marketingowe jesteś już w stanie w łatwy sposób dostrzec i wiedza ta pomoże Ci w podejmowaniu mniej emocjonalnych, a bardziej świadomych decyzji.
Jeszcze słowo o drugiej stronie reklam. Jako, że piszemy o trikach w reklamie nie zostały wspomniane pozytywne działania, których również nie brakuje. Personalizacja produktów pod klienta, wspieranie społeczności czy działania charytatywne to również często spotykana część marketingu.
Materiał partnera
